





Budowa „Pogorii” wzbudziła wielkie emocje, głównie dlatego, że żaglowiec pojawił się na polskiej (i międzynarodowej) scenie bez żadnego uprzedzenia. Budowa przebiegała bez rozgłosu, ale kamera wszystko rejestrowała. Film pokazuje budowę od momentu położenia stępki, dziewiczy rejs przez wszystkie szerokości geograficzne Atlantyku do wyspy King Georg, wypadek na Łabie i powrót do eksploatacji z początkiem nowego sezonu nawigacyjnego.
11 minutowy film bez słowa komentarza. Muzykę napisał Mikołaj Hertel […]
Pierwszy rejs Szkoły Pod Żaglami (1983/1984) owocował serią filmów dokumentalnych […]
Rejs „Pogorią” szlakami dawnych kultur do Indii, Sri Lanki i wokół […]
Budowa „Pogorii” wzbudziła wielkie emocje, głównie dlatego, że żaglowiec pojawił […]
Opowieść o Zygmuncie Choreniu, autorze wszystkich polskich żaglowców rejowych, od […]
Wymyśliłem sobie taki temat o odpowiedzialności – załogant na fregacie […]
Na pokładzie „Zewu Morza” ( jacht pod pełnymi żaglami w […]
Oleg Biezpałow uczestniczący w ostatniej Polsko-Rosyjskiej Szkole pod Żaglami jest […]
Pierwszy film zrealizowany nie „przy okazji” jakiegoś rejsu, ale zamierzony […]
Jaś i Małgosia płyną przez Ocean z Bahamów do […]
Film zrealizowany w czasie rodzinnego rejsu (1976/77) po Wielkich Jeziorach […]
W roku 1976 płynęliśmy rodzinnie „Polonezem” przez Wielkie Jeziora […]
Mój debiut filmowy: relacja z samotnego rejsu na „Polonezie”. Film […]