Wraz z opisami, co znajduje się na pokładzie przeciętnego jachtu, książka dostarcza praktyczne kompendium wiedzy o żeglarstwie z punktu widzenia nowicjusza. Równocześnie w tematach specjalistycznych (pływy, radar, waypointy) Baranowski ujawnia wielki talent popularyzatorski pisząc przystępnie o zagadnieniach złożonych i trudnych.
Książka niezbędna w każdej żeglarskiej bibloteczce, a w Bibliotece Szkoły pod Żaglami jest to pierwsza oryginalna pozycja, a nie wznowienie wczesniejszych publikacji.siążka powstała na bazie artykułów zamieszczanych przez Autora w miesięczniku „Jachting” (stąd i tytuł) w okresie, gdy kierował tym pismem przez pięć lat. Ma to swoje konsekwencje w rozdziałach krótkich, zwartych i – niestety – powracających do tych samych wątków.
Wraz z opisami, co znajduje się na pokładzie przeciętnego jachtu, książka dostarcza praktyczne kompendium wiedzy o żeglarstwie z punktu widzenia nowicjusza. Równoczesnie w tematach specjalistycznych (pływy, radar, waypointy) Baranowski ujawnia wielki talent popularyzacyjny pisząc przystępnie o zagadnieniach złożonych i trudnych.
Książka niezbędna w każdej żeglarskiej bibloteczce, a w Bibliotece Szkoły pod Żaglami jest to pierwsza oryginalna pozycja, a nie wznowienie wczesniejszych publikacji.
Recenzja Jacka Czajewskiego („Żagle”)
Podręcznik morskiego żeglarstwa
Najnowsza, pięknie wydana książka kapitana Krzysztofa Baranowskiego nosi tytuł „Jachting morski”. Jej treść, zgodnie z tytułem, pomija aspekty żeglarstwa śródlądowego (np. teorię żeglowania), milcząco zakładając, że podstawowa wiedza o żeglarstwie nie jest czytelnikowi obca. Kwestie związane z żeglugą po morzu omawia jednak kompleksowo i od podstaw.
Znajdziemy więc tam rozdziały poświęcone manewrowaniu na morzu i w porcie, na żaglach i silniku, nawigacji, locji, łączności, pływom, pogodzie, sztormowaniu, takielunkowi, instalacjom i wyposażeniu jachtu, organizacji rejsu, etykiecie itp. Tak szerokie ujęcie oczywiście nie pozwala na opis wszystkich tematów i szczegółów, ale w wystarczającym stopniu wyczerpuje istotę problemów i zachęca do dalszego ich pogłębiania.
Bardzo udany jest pod tym względem rozdział poświęcony nawigacji elektronicznej, w którym omówiono najważniejsze jej zasady, możliwości i pułapki, bez przekształcania go w instrukcję obsługi komputerowych urządzeń nawigacyjnych.
Ogromną zaletą książki jest wręcz gawędziarska lekkość jej stylu, która czyni z niej nietypowy podręcznik, odbiegający od sztywnej, naukowej narracji na rzecz poradnika przeplatanego refleksjami z własnych doświadczeń kilkudziesięcioletniej żeglarskiej praktyki Autora.
Jacek Czajewski
siążka powstała na bazie artykułów zamieszczanych przez Autora w miesięczniku „Jachting” (stąd i tytuł) w okresie, gdy kierował tym pismem przez pięć lat. Ma to swoje konsekwencje w rozdziałach krótkich, zwartych i – niestety – powracających do tych samych wątków.
Wraz z opisami, co znajduje się na pokładzie przeciętnego jachtu, książka dostarcza praktyczne kompendium wiedzy o żeglarstwie z punktu widzenia nowicjusza. Równoczesnie w tematach specjalistycznych (pływy, radar, waypointy) Baranowski ujawnia wielki talent popularyzacyjny pisząc przystępnie o zagadnieniach złożonych i trudnych.
Książka niezbędna w każdej żeglarskiej bibloteczce, a w Bibliotece Szkoły pod Żaglami jest to pierwsza oryginalna pozycja, a nie wznowienie wczesniejszych publikacji.
Recenzja Jacka Czajewskiego („Żagle”)
Podręcznik morskiego żeglarstwa
Najnowsza, pięknie wydana książka kapitana Krzysztofa Baranowskiego nosi tytuł „Jachting morski”. Jej treść, zgodnie z tytułem, pomija aspekty żeglarstwa śródlądowego (np. teorię żeglowania), milcząco zakładając, że podstawowa wiedza o żeglarstwie nie jest czytelnikowi obca. Kwestie związane z żeglugą po morzu omawia jednak kompleksowo i od podstaw.
Znajdziemy więc tam rozdziały poświęcone manewrowaniu na morzu i w porcie, na żaglach i silniku, nawigacji, locji, łączności, pływom, pogodzie, sztormowaniu, takielunkowi, instalacjom i wyposażeniu jachtu, organizacji rejsu, etykiecie itp. Tak szerokie ujęcie oczywiście nie pozwala na opis wszystkich tematów i szczegółów, ale w wystarczającym stopniu wyczerpuje istotę problemów i zachęca do dalszego ich pogłębiania.
Bardzo udany jest pod tym względem rozdział poświęcony nawigacji elektronicznej, w którym omówiono najważniejsze jej zasady, możliwości i pułapki, bez przekształcania go w instrukcję obsługi komputerowych urządzeń nawigacyjnych.
Ogromną zaletą książki jest wręcz gawędziarska lekkość jej stylu, która czyni z niej nietypowy podręcznik, odbiegający od sztywnej, naukowej narracji na rzecz poradnika przeplatanego refleksjami z własnych doświadczeń kilkudziesięcioletniej żeglarskiej praktyki Autora.
Jacek Czajewski
siążka powstała na bazie artykułów zamieszczanych przez Autora w miesięczniku „Jachting” (stąd i tytuł) w okresie, gdy kierował tym pismem przez pięć lat. Ma to swoje konsekwencje w rozdziałach krótkich, zwartych i – niestety – powracających do tych samych wątków.
Wraz z opisami, co znajduje się na pokładzie przeciętnego jachtu, książka dostarcza praktyczne kompendium wiedzy o żeglarstwie z punktu widzenia nowicjusza. Równoczesnie w tematach specjalistycznych (pływy, radar, waypointy) Baranowski ujawnia wielki talent popularyzacyjny pisząc przystępnie o zagadnieniach złożonych i trudnych.
Książka niezbędna w każdej żeglarskiej bibloteczce, a w Bibliotece Szkoły pod Żaglami jest to pierwsza oryginalna pozycja, a nie wznowienie wczesniejszych publikacji.
Recenzja Jacka Czajewskiego („Żagle”)
Podręcznik morskiego żeglarstwa
Najnowsza, pięknie wydana książka kapitana Krzysztofa Baranowskiego nosi tytuł „Jachting morski”. Jej treść, zgodnie z tytułem, pomija aspekty żeglarstwa śródlądowego (np. teorię żeglowania), milcząco zakładając, że podstawowa wiedza o żeglarstwie nie jest czytelnikowi obca. Kwestie związane z żeglugą po morzu omawia jednak kompleksowo i od podstaw.
Znajdziemy więc tam rozdziały poświęcone manewrowaniu na morzu i w porcie, na żaglach i silniku, nawigacji, locji, łączności, pływom, pogodzie, sztormowaniu, takielunkowi, instalacjom i wyposażeniu jachtu, organizacji rejsu, etykiecie itp. Tak szerokie ujęcie oczywiście nie pozwala na opis wszystkich tematów i szczegółów, ale w wystarczającym stopniu wyczerpuje istotę problemów i zachęca do dalszego ich pogłębiania.
Bardzo udany jest pod tym względem rozdział poświęcony nawigacji elektronicznej, w którym omówiono najważniejsze jej zasady, możliwości i pułapki, bez przekształcania go w instrukcję obsługi komputerowych urządzeń nawigacyjnych.
Ogromną zaletą książki jest wręcz gawędziarska lekkość jej stylu, która czyni z niej nietypowy podręcznik, odbiegający od sztywnej, naukowej narracji na rzecz poradnika przeplatanego refleksjami z własnych doświadczeń kilkudziesięcioletniej żeglarskiej praktyki Autora.
Jacek Czajewski
Recenzja Jacka Czajewskiego („Żagle”)
Podręcznik morskiego żeglarstwa
Najnowsza, pięknie wydana książka kapitana Krzysztofa Baranowskiego nosi tytuł „Jachting morski”. Jej treść, zgodnie z tytułem, pomija aspekty żeglarstwa śródlądowego (np. teorię żeglowania), milcząco zakładając, że podstawowa wiedza o żeglarstwie nie jest czytelnikowi obca. Kwestie związane z żeglugą po morzu omawia jednak kompleksowo i od podstaw.
Znajdziemy więc tam rozdziały poświęcone manewrowaniu na morzu i w porcie, na żaglach i silniku, nawigacji, locji, łączności, pływom, pogodzie, sztormowaniu, takielunkowi, instalacjom i wyposażeniu jachtu, organizacji rejsu, etykiecie itp. Tak szerokie ujęcie oczywiście nie pozwala na opis wszystkich tematów i szczegółów, ale w wystarczającym stopniu wyczerpuje istotę problemów i zachęca do dalszego ich pogłębiania.
Bardzo udany jest pod tym względem rozdział poświęcony nawigacji elektronicznej, w którym omówiono najważniejsze jej zasady, możliwości i pułapki, bez przekształcania go w instrukcję obsługi komputerowych urządzeń nawigacyjnych.
Ogromną zaletą książki jest wręcz gawędziarska lekkość jej stylu, która czyni z niej nietypowy podręcznik, odbiegający od sztywnej, naukowej narracji na rzecz poradnika przeplatanego refleksjami z własnych doświadczeń kilkudziesięcioletniej żeglarskiej praktyki Autora.
Jacek Czajewski