Zaczyna się niezwykły rejs, który pozbawiony jest atrybutów żeglarskich – wiatru, plusku fali, trzepotu żagli. Ale problemy żeglugi pozostają te same – jaki wybrać kurs względem wiatru, żeby w optymalnym czasie dopłynąć do wybranego portu, kiedy wykonać zwrot, żeby wykorzystać odkrętkę wiatru, jak zaplanować wejście do nieznanego portu, żeby wykorzystać światła nawigacyjne a już korzystać z niezłej widoczności rozpoczynającego się dnia.
Każdy, kto ma za sobą choć trochę praktyki morskiej, wie jak bardzo złożona może być żegluga – od planowania rejsu, prowiantowania i doboru załogi po manewry portowe, kotwiczenie i sytuacje awaryjne, z którymi trzeba się uporać.
Te wszystkie sytuacje możemy symulować, żeby za każdym razem znaleźć najlepsze rozwiązanie. Tak jest w rzeczywistości i to samo możemy przeprowadzić w warunkach wirtualnych. Sam wielokrotnie rysowałem na papierze spodziewane manewry z zadanym kierunkiem wiatru. Nazywało się to teorią manewrowania i przygotowywało mnie do tego co może zdarzyć się w rzeczywistości.
Myślę, że w tym wirtualnym rejsie znajdziecie sytuacje podobne do tych, które spotyka się w rzeczywistości i na prawdziwym jachcie w kolejnym rejsie będziecie mieli przećwiczone gotowe rozwiązania.
Jako żeglarze jesteśmy przyzwyczajeni, by patrzeć w niebo i oczekiwać jakie wiatry przyniesie kolejny front. Teraz patrząc w monitor komputera macie kolejne fronty i zmiany wiatrów w kolejnych prognozach pogody. Wykorzystacie je podobnie jak w rzeczywistości – ostrząc, gdy wiatr na to pozwala, wykonując zwrot, gdy przeciwny hals okaże się korzystniejszy.
Zapisy na platformie uniwersyteckiej COME.