Prezes prezesów

Z dyskutantem Dariuszem Rosatim
Z dyskutantem Dariuszem Rosatim

Przez dwa lata (1996-97) kierowałem Stowarzyszeniem Menedżerów w Polsce skupiającym prezesów zarządów największych polskich firm i przedsiębiorstw. Moim obowiązkiem było przygotowywanie spotkań dyskusyjnych z ekspertami z różnych dziedzin, co było niezwykle frapujące, ale dla zwiększenia zainteresowania moją organizacją (czego również ode mnie oczekiwano) wprowadziłem ranking menedżerów pod nazwą MENEDŻER ROKU.

Impreza była wystrzałowa w sali balowej Sheratonu, gdzie raz do kotleta śpiewała Edyta Górniak, a innym razem Natalia Kukulska. Uwierał mi jednak nieustannie noszony krawat i po jednej kadencji postanowiłem powrócić na oceany – samotnie dookoła świata.

Sądziłem, że pracując w Stowarzyszeniu Menedżerów wyrabiam sobie kontakty na przyszłość. Z wyjątkiem jednak jednej znajomości nikt nie był skłonny pomagać mi w realizacji mojego kolejnego rejsu. Ale miłe wspomnienia zostały i spotykam czasami moich „prezesów”, którzy najczęściej zmienili już pracę. Ale taki los menedżerów – ich prezes też długo nie wytrzymał. Poniżej ogłaszanie wyników rankingu MENEDŻER ROKU.

RSheraton 001
W Sheratonie

O autorze

Krzysztof Baranowski żegluje od 15 roku życia, ale zawodowo skończył Politechnikę Wrocławską z tytułem magistra inżyniera łączności (elektroniki), a po ukończeniu Studium Dziennikarskiego na Uniwersytecie Warszawskim wybrał ten drugi zawód.

Napisał 25 książek, zrealizował 50 filmów dokumentalnych, odbył dwa rejsy samotne dookoła świata. Zrealizował trzy projekty budowy jednostek żaglowych: „Poloneza” (14 m długości), „Pogorii” (47 m długości), „Fryderyka Chopina” (54 m długości). Pracuje nad budową kolejnego żaglowca dla młodzieży – „Polonii” (56 m długości).