Recenzja Bogdana Sobiło („Zeszyty Żeglarskie” 2016)

Postaci, jaką jest Kapitan Krzysztof Baranowski nie trzeba przedstawiać ani młodym ani starszym żeglarzom. Słyszeli o nim wszyscy, zresztą nie tylko żeglarze i nie tylko w Polsce. Warto jednak przypomnieć, że Kapitan jest jedynym Polakiem, który dwukrotnie samotnie opłynął świat (na Polonezie w latach 1972 – 1973 i na Lady B. 1999 – 2000). Swoimi staraniami doprowadził do budowy dwóch polskich żaglowców Pogorii i Fryderyka Chopina. Zorganizował pierwszą na świecie Szkołę pod Żaglami (rejs Pogorii wokół Afryki 1983 – 1984).

Prowadził programy telewizyjne popularyzujące żeglarstwo, był redaktorem naczelnym magazynu żeglarskiego, nakręcił kilka filmów żeglarskich i napisał wiele, wiele książek. Mimo ogromnych osiągnięć, jakie już ma na koncie, ciągle snuje nowe wizje, tworzy kolejne plany, a co najważniejsze i zarazem najtrudniejsze, potrafi swoimi pasjami zarazić innych, decydentów zaś przekonać do sensowności swoich pomysłów. Jednym z najnowszych jest budowa żaglowca Polonia!

Kilka miesięcy temu spod pióra Kapitana wyszła kolejna książka Uczucia oceaniczne. Jest ona nietypowa, zarówno w dorobku samego Autora jak i w całej polskiej literaturze marynistycznej. Główną bowiem osią narracji jest psychologia rejsów morskich. W oparciu o swoje ogromne doświadczenie, bystre obserwacje, obszerną literaturę przedmiotu w przystępny i bardzo ciekawy sposób Autor opisuje problemy jakie są udziałem żeglarzy morskich, tak w rejsach załogowych jak i samotnych.

Na wielu stronach analizuje rejs pierwszego wielkiego żeglarza, Odysa. Jest to pewnie powrót do Szczęśliwej Krainy Dzieciństwa, bo Kapitan przyznaje, że jedną z jego ulubionych lektur są Mity greckie Roberta Gravesa. Wśród opisanych rejsów są też samotna żegluga wokół globu Leonida Teligi i Henryka Jaskuły, wyprawa Pogorii na Antarktydę i wiele, wiele innych. Autor nie pomija spraw trudnych, takich jak alkohol, seks, konflikty w załodze, niekiedy, jak np. w przypadku jachtu Apollonia mające tragiczny finał.

Mądrość Autora widoczna jest między innymi w sposobie narracji. Analizuje sytuacje, stawia pytanie, ale na ogół nikogo nie ocenia ani nie daje prostych odpowiedzi. Interesującą ciekawostką jest quiz Jakim jesteś żeglarzem. Zachęcam do przeprowadzenia, chociaż sam nie poddałem się próbie (zawyżona samoocena?). Dodatkową wartość książki stanowi posłowie zawodowego psychologa i żeglarza w jednej osobie, pani Marty Piotrowskiej, która w sposób kompetentny, ale bardzo przystępny opisuje mechanizmy psychologiczne jakie są udziałem żeglarzy.

By jako recenzent nie być posądzonym o pisanie panegiryku, muszę zwrócić uwagę na kilka drobiazgów. Śmierć młodocianego żeglarza na skutek nadużycia alkoholu miała miejsce na pokładzie Kapitana Głowackiego, a nie Zawiszy Czarnego (s. 146). W browarze produkuje się piwo, nie wódkę (tamże). Te „pomyłki” dają zresztą jak najlepsze wyobrażenie o stosunku Autora do alkoholu! Książka Aleca Rosa dostępna jest w polskim tłumaczeniu (Moja Lively Lady, tlum. T. Borysewicz, Wydawnictwo Morskie, Gdańsk 1971).

Warto podkreślić że strona techniczna i szata graficzna książki dorównuje jej treści.

Każdy kto wyrusza na morze powinien przeczytać tę książkę. Uczy, bawi, wzrusza. Dojrzałe dzieło dojrzałego Kapitana.

Bogdan Sobiło

_____________________________________________________________________________________________________

Bogdan Sobiło – ur. 1967 r. w Wolinie. Studiował historię i filologię klasyczną na Uniwersytecie Jagiellońskim. Kapitan jachtowy. Mieszka w Libiążu.

O autorze

Krzysztof Baranowski żegluje od 15 roku życia, ale zawodowo skończył Politechnikę Wrocławską z tytułem magistra inżyniera łączności (elektroniki), a po ukończeniu Studium Dziennikarskiego na Uniwersytecie Warszawskim wybrał ten drugi zawód.

Napisał 25 książek, zrealizował 50 filmów dokumentalnych, odbył dwa rejsy samotne dookoła świata. Zrealizował trzy projekty budowy jednostek żaglowych: „Poloneza” (14 m długości), „Pogorii” (47 m długości), „Fryderyka Chopina” (54 m długości). Pracuje nad budową kolejnego żaglowca dla młodzieży – „Polonii” (56 m długości).