„Dom pod żaglami” (1980, 2011)„Home under sail”

-dom_137x200Tytułowy „dom” to jacht Polonez”, na którym rodzina Baranowskich odbywa roczny rejs po rzekach i jeziorach amerykańskich, a następnie wraca przez Atlantyk do kraju.

– Jest to opowieść o rejsie innym niż wszystkie… – pisze wydawca na okładce.

Istotnie nie tylko rejs jest nietypowy, ale też sama forma literacka, którą stanowi dwugłos rodziców uzupełnianych przez uwagi dzieci: z zeszytu Małgosi i z kroniki Jasia. Powstał w efekcie wdzięczny obraz trudnego skąd inąd rejsu.

Książka wydana w roku 2011 jako pozycja 5. w serii Biblioteki Szkoły pod Żaglami.

Krzysztof Baranowski płynie Polonezem, tym razem nie regatowo, a rodzinnie, z żoną i dwójką dzieci, przez Stany Zjednoczone, a następnie przez Atlantyk do Europy. Dla samotnego żeglarza z zacięciem regatowym nie jest to łatwe wyzwanie. Opowieść pisana dwugłosem – autora i żony, pokazuje spojrzenie na te same sprawy z zupełnie różnych punktów widzenia. Dodaje to książce ludzkiego, „niemorskiego” wymiaru i wzbogaca narrację. Czyta się z przejęciem.

Sail-ho

   Już prawie kończę czytać „Dom pod żaglami” – ma Pan lekkie pióro bez dwóch zdań i taką rzadką umiejętność pisania obrazami. Dla osoby takiej jak ja, która czuje respekt przed wodą, a pisząc dosadniej – panicznie boi się głębokiej wody, taka lektura jest oknem na inny świat i zdecydowanie poszerza horyzonty.

Małgorzata Jankowska „Nowa Era”

O autorze

Krzysztof Baranowski żegluje od 15 roku życia, ale zawodowo skończył Politechnikę Wrocławską z tytułem magistra inżyniera łączności (elektroniki), a po ukończeniu Studium Dziennikarskiego na Uniwersytecie Warszawskim wybrał ten drugi zawód.

Napisał 25 książek, zrealizował 50 filmów dokumentalnych, odbył dwa rejsy samotne dookoła świata. Zrealizował trzy projekty budowy jednostek żaglowych: „Poloneza” (14 m długości), „Pogorii” (47 m długości), „Fryderyka Chopina” (54 m długości). Pracuje nad budową kolejnego żaglowca dla młodzieży – „Polonii” (56 m długości).