„Sztorm” 1989„Storm” 1989

ozachodziep_001

11 minutowy film bez słowa komentarza. Muzykę napisał Mikołaj Hertel z czego jestem bardzo dumny, bo na ogół pod filmy dokumentalne podkłada się się gotową muzykę, a specjalista który to robi nazywa się wdzięcznie „oprawca muzyczny”.

Ale „Sztorm” to nie jest dokument, a raczej etiuda na zadany temat: najpierw prognoza, a za nią nadchodzi zła pogoda, stan morza rośnie i wreszcie wiatr szarpie żagle i trzęsie jachtem.

ozachodziep_001

11 minuts long film without any commentary.

Music was written by composer named Mikołaj Hertel – I am very proud to have his cooperation, usualy documentary films have ready music which fits (or not). However it is not realy documentary, rather etude on a given theme.: first weather forecast, bad wheather comes and seas are getting higher and higher, sails are torn and the ship is rocking and rolling…

Wielkie fale i żagiel rejowy w strzępach filmował Leszek Trzciński pod Hornem i na północnym Atlantyku w czasie rejsu Międzynarodowej Szkoły pod Żaglami w roku 1989.

W czasie sztormu następuje przesilenie, co właśnie wydobywa muzyka i załoga zdejmuje sztormiaki, a Kapitan (tu Ziemowit Barański)  pije nareszcie kubek gorącej herbaty.

Film zdobył  Grand Prix na festiwalu Yachtfilm w Katowicach w roku 1989.

Gdy mam spotkania autorskie chętnie pokazuję ten film, bo krótki a zarazem tak rozkołysany, że pierwsze moje pytanie:

– Czy może kogoś  morze zmuliło?

O autorze

Krzysztof Baranowski żegluje od 15 roku życia, ale zawodowo skończył Politechnikę Wrocławską z tytułem magistra inżyniera łączności (elektroniki), a po ukończeniu Studium Dziennikarskiego na Uniwersytecie Warszawskim wybrał ten drugi zawód.

Napisał 25 książek, zrealizował 50 filmów dokumentalnych, odbył dwa rejsy samotne dookoła świata. Zrealizował trzy projekty budowy jednostek żaglowych: „Poloneza” (14 m długości), „Pogorii” (47 m długości), „Fryderyka Chopina” (54 m długości). Pracuje nad budową kolejnego żaglowca dla młodzieży – „Polonii” (56 m długości).